Kolęda zrzeszeńców. Luzino
Dzisiaj wieczorem swoją „kolędę” mieli działacze Zrzeszenia Kaszubsko- Pomorskiego w Luzinie. Spotkanie w sali remizy poprzedziła msza św., którą sprawowali ks. dziekan Henryk Szydłowski i ks. Zbigniew Neumiller. Ten ostatni w homilii wskazał na konieczność okazywania sobie wzajemnierespektu, na potrzebę wykształcenia w sobie umiejętności przebaczania bliźnim. Po mszy, przy stołach śpiewano kolędy. Dyskutowano również zawzięcie na tematy bieżące.
W żaden sposób nie przeszkadzało to w wysłuchaniu kilku kolęd w wykonaniu luzińskiej „Lutni”, która także w kościele zaakcentowała swą obecność. Obecny na spotkaniu byli także m.in.: wójt gminy z małżonką, dwóch wiceprezesów Zarządu Głównego Zrzeszenia Kaszubsko- Pomorskiego, dyrektor miejscowej podstawówki, sołtys Luzina, dyrektor GOK-u, kierownik „Luzińskich Dzwoneczków”... Wśród obecnych przeważała starszyzna z nestorką luzińskich Kaszubów- Wandą Bojke (z domu Kotłowska). Obok strawy „dla brzucha” zrzeszeniec Sławomir Klas przygotował z wykorzystaniem www.fopke.pl strawę „dla ducha”- małe śpiewniczki, z których śpiewano po kaszubsku przy akompaniamencie S. i Edmunda Klasów oraz Zenona Kass. Zapraszam do galerii zdjęć.