Dożynki w Łęczycach. Było fajnie
Podczas dzisiejszych Powiatowo- Gminnych Dożynek w Łęczycach nie zabrakło akcentów kaszubskich. Począwszy od wystroju , dekoracji sceny, wieńców dożynkowych po wszechobecny język regionalny. Zarówno publiczność jak też artyści na scenie (m.in. zespoły „Wietewczi” i „Horanka”) świetnie radzili sobie z językiem kaszubskim. Jedno z czytań mszalnych także było w tym języku. Para szczudlarzy przechadzała się po dożynkowym placu odziana w kaszubskie stroje. W tłumie zauważyłem np. panią sołtys Kniewa, Krystynę Klawikowską, która też miała na sobie strój kaszubski. Obecny rzeźbiarz, Adam Baran z Łówcza wśród swych prac wystawił płaskorzeźbę z gryfem kaszubskim. Praca ta w krótkim czasie została wykupiona.
Sprzedawano książki kaszubskie, takież jedzenie. Pogoda sprzyjała frekwencji. Ludzie tłumnie odwiedzali liczne stoiska, przysłuchiwali się prezentacjom scenicznym, w tym np. trzem kabaretom kół gospodyń wiejskich z gminy Łęczyce, w której to wiejski ruch kobiecy ma pełne poparcie u władz. (Wójtem gminy jest kobieta). Gwiadą wieczoru była Ewelina Pobłocka, Kaszubski IDOL 2008. To, co działo się w Łęczycach na żywo transmitowało Radio Kaszëbë. Imprezę prowadził Bartłomiej Kunc.