W Stężycy. Wesoło i poważnie
Piątkowy wieczór, 14 grudnia spędziłem 2,5 godziny w stężyckiej bibliotece.
Wśród grona miłośników kaszubskiej muzyki i literatury promowałem moje najnowsze artefakty: audiobook „Ò Panu Czôrlińsczim, co do Pùcka pò sécë jachôł”, płytę „Kolędy z Tatą” (wydane przez Kaszubską Agencję Artystyczną z Chwaszczyna) oraz księgę 505 kawałów i tomik wierszy pt. „Z drodżi” (wydane przez REGION z Gdyni). Trzecie moje spotkanie w Stężycy rozpoczęła Julia Brzoskowska, która przy akompaniamencie gitary ślicznie wykonała jedną z pastorałek ks. Peplińskiego. Zaprezentowałem kolejno poszczególne pozycje muzyczne i książkowe. Śpiewałem i czytałem. Publiczność żywo reagowała. Tradycyjnie były konkursy z nagrodami. Po części artystycznej zasiedliśmy do stołu, gdzie królowało wyborne ciasto drożdżowe. Spróbowałem również wyśmienitego chleba ze smalcem i kiszonymi ogórkami. Wśród gości był m.in. prezes stężyckiego oddziału zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskigo, któremu z okazji urodzin gremialnie odśpiewaliśmy „Sto lat” z wariacjami... Spotkanie wespół z Dyrekcją i Załogą biblioteki przygotowało Stowarzyszenie Kobiet Zgorzałego. Dziękuję za zaproszenie i za ciepłą jak zawsze atmosferę, tak potrzebną dla poetycko-muzycznych wynurzeń...