Kaszubska Droga Krzyżowa. Obory
Święto Niepodległości, niedzielę 11 listopada spędziłem w towarzystwie Małżonki w patriotyczno- religijnej podróży po krańcach Wielkiego Pomorza. Podróżowaliśmy autokarem w ponad czterdziestoosobowym gronie, któremu przewodził wiceprezes oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Chwaszczynie, osowianin Henryk Stachurski.
Zawitaliśmy do sanktuarium MB Rywałdzkiej, na zamek w Gołubiu Dobrzyniu, do sanktuarium MB Bolesnej w Oborach oraz do sanktuarium MB Brzemiennej w Wąbrzeźnie. W Oborach, korzystając ze sprzyjającej pogody przeprowadziliśmy Drogę Krzyżową po kaszubsku, opierając się na tekstach przygotowanych przez franciszkanina Zbigniewa Joskowskiego z Gowidlina. Tamże złożyliśmy kwiaty i zapaliliśmy świecę pod popiersiem Fryderyka Chopina, który onegdaj grał w Oborach na kościelnych organach. Tam też uczciliśmy odśpiewaniem Mazurka Dąbrowskiego święto państwowe.